Jak w tytule. Fabuła jest taka, że jest biedne jak w opisie popeerelowskie miasto, paczka znajomych, którzy są zachwyceni zachodem. Przewożą papierosy, zaczynają też kraść, zaczynają ubierać się inaczej, czują się kimś. Jest sporo przekleństw, takiej patologii też ogólnie, nie jest to delikatny film. Mnie to nie...
Ciągnie się jak guma balonowa... Dawno mnie tak żaden film nie zmęczył i o ile gra aktorska wypada nieźle to fabuła bez polotu - historia którą można przedstawić w 30min ciągnie się w nieskończoność, a wszystko przez niepotrzebne długie ujęcia na bohaterów (jeśli zamiarem było przedstawienie emocji to nie bardzo...
krzyż na ścianie, Papież w TV, różaniec w samochodzie - a ludzie źli. Ulubiony schemat "elit" Warsiawki. Tak naprawdę szczęśliwa jest dla katolików niby zła statystyka, że ponad połowa ochrzczonych nie praktykuje. Tak naprawdę bowiem ludzi miałkich, czy degeneratów nie obchodzi Papież, różaniec, a nawet w czasie kolędy...
więcej
Był potencjał, ale w sumie film zawodzi. Pomysł wydawał się genialny. Zderzenie PRL z Zachodem, przemyt, pogubiona młodzież..
Niestety, scenariusz to absolutna bajeczka. Bohaterowie przewidywalni do bólu. Niektóre sceny i dialogi jakieś takie niezręczne, na siłę. No i oczywiście wszystko zakropione dużą dawką...
Kino o kumnie zrobione w czasach współczesnych, w sposób współczesny. Sposób który będzie w dużej mierze traktowany i odbierany jako kontrowersyjny i przedewszystkim niezrozumiały.
W którymś komentarzu padły słowa "film na styl amerykański" poczęsci tak aczkolwiek to jest właśnie kino współczesne i nie odbierajmy...
film z cyklu - wytrzymam jeszcze troche, może się rozkręci...słaby, przerysowany, sztuczny, zero klimatu, mierne dialogi a właściwie ich brak, niespójna fabuła.
denerwujace niescislosci - ci co mieli te 17-20 lat wtedy, wiedza o co chodzi. FIlm płytki, bez wyrazu.
...cytując klasyka. I odnosi się to zarówno do opisanej w filmie historii, jak i samego filmu. Zaczęło
się od kradzieży w Rossmanie, skończyło na gangsterskich po rachunkach. Najpierw była nawet
śmieszna komedia, a na koniec rozwałka rodem z "Pokłosia" :-)
Ogółem film niezły, tylko przejście od śmichów-chichów...